czwartek, 30 czerwca 2011
Mokradła
środa, 29 czerwca 2011
Trailer "Mission: Impossible - Ghost Protocol"
W sieci zadebiutowała właśnie zajawka „Mission: Impossible - Ghost Protocol” i daje się słyszeć głosy, jakoby był to pretendent do tytułu najlepszego trailera roku (np. wg wp.pl). Według tego, co widać na rzeczonym trailerze, zapowiada się znakomity film. Patrząc jednak na ten zachwycający popis montażystów i dźwiękowców chłodnym okiem, nie można zapominać o tym, że wszystkie części „Mission: Impossible” na zajawkach prezentowały się bardzo dobrze, ale nie wszystkie okazywały się w efekcie bardzo dobrymi filmami – patrz „M:I 2”…
piątek, 24 czerwca 2011
Krótka historia pewnego spisku
środa, 22 czerwca 2011
wtorek, 21 czerwca 2011
Oto przekleństwo
poniedziałek, 20 czerwca 2011
Magia, Hitler i HBO
czwartek, 16 czerwca 2011
środa, 15 czerwca 2011
IBM, HAL & ECHOES
Kiedyś, dawno temu, na stronie www.film.org.pl w dziale ciekawostek zamieściłem niepozorne info, jakoby imię komputera z „2001: Odysei kosmicznej” Stanleya Kubricka pochodziło od nazwy komputera IBM. Wystarczyło wziąć litery poprzedzające I, B oraz M, co w efekcie dawało litery H, A oraz L. Okazuje się, że na tym ciekawostka związana z komputerem IBM się nie kończy, a dopiero zaczyna…
poniedziałek, 13 czerwca 2011
Make some noizz
piątek, 10 czerwca 2011
Polski trailer najlepszy na świecie? Ha, ha, ha...
czwartek, 9 czerwca 2011
Wspomnień czar #2
Polska, druga połowa lat 80., boom video czai się za rogiem, "amerykańskie" filmy już wkrótce zagoszczą w naszych magnetowidach i odtwarzaczach z możliwością nagrywania. O nowościach kinowych z USA nie wiemy praktycznie nic, nie mówiąc o możliwości zapoznania się z przebojami zza oceanu. O kinie wiemy tyle, ile w swej łaskawości pokazuje nam polska telewizja - "Wejście smoka", "Wielki szef", "Brudny Harry", "Konwój" to moje najwyrazistsze wspomnienia telewizyjne z lat szczenięcych. Zanim obejrzałem te cudowne filmy, w telewizji ujrzałem i usłyszałem "Ucieczkę z tropiku" Marka Bilińskiego. Miałem wówczas jakieś 7-8 lat, a Marek Biliński stał się dla mnie filmowym guru, na skalę Spielberga, kimś, kto pokazał mi olśniewające sceny z filmów akcji, eksplozje, śmigłowce, rakiety, "kompiuterowe" efekty - magia, magia!
poniedziałek, 6 czerwca 2011
Startuje festiwal w Gdyni
sobota, 4 czerwca 2011
Muppety Reaktywacja
czwartek, 2 czerwca 2011
Zbrodniarze mają swoich rodziców
środa, 1 czerwca 2011
Komedia à la Ayoade
Najpopularniejsze posty Fetyszystów
-
Obrzydliwy, bezsensowny, idiotyczny, nudny, przytłaczający, depresyjny, męczący, niepotrzebny, kiczowaty. Straszny w ogóle i w szczególe. W...
-
Nie przez przypadek dostałem wiadomość - na mail służbowy, żeby była jasność - od pewnej miłej Pani, Olgi Bieniek, producenta, z prośbą o do...
-
Na samym początku był Jim Henson. To on wpadł na pomysł ich stworzenia. Później powstała Ulica Sezamkowa (dla dzieciaków), a następnie &quo...
-
Siedzę sobie właśnie, kopcę przepysznego Lucky Strike'a i dochodzę do wniosku, że Rose w "Titanicu" zabiła Jacka. Wszyscy pami...
-
To prawda. Od trzech lat nie widziałem filmu, który by mnie porwał, oczarował, który mógłbym spokojnie nazwać arcydziełem. Ostatnim był „Ava...
-
Koniec minionego tygodnia był dla polskiego kina zaskakująco ważny. Na przełomie dwóch dni pojawiły się dwie konfrontacje twórców z krytykam...
-
Wiecie o co chodzi? O super realistyczne, paradokumentalne, seriale sci-fi telewizji Polsat. Chyba kojarzycie już o co chodzi. O „Dlaczego j...