Trailery fanowskie

Kilka miesięcy temu pisałem o fake trailerach nieistniejących filmów, a dziś rzecz będzie (krótko bo krótko) o trailerach znanych filmów, które dzięki sztuce montażu i wyobraźni internautów zmieniły swój gatunek z komedii na horror lub vice versa, tudzież zaprezentowały fragmenty filmu zanim te… zostały nakręcone. A że mamy okoliczności okołoświąteczne, na pierwszy ogień „Kevin sam w domu” jako thriller…

Czy można zmontować fragmenty jednego z najstraszniejszych filmów grozy w dziejach kina tak, aby trailer zapowiadał ciepłą i zwariowaną komedię familijną? Okazuje się, że tak, wystarczyło tylko do odpowiednio dobranych ujęć/scen dodać stosowny voice-over i wesołą muzyczkę w tle.

Zapewne właśnie tak wyglądałby trailer “Potopu” zrobiony na modłę hollywoodzkich superprodukcji.

Trailer “Avengers” posklejany z fragmentów filmów “Iron Man”, Incredible Hulk”, “Thor” i “Captain America”. Bardzo trudno w takim przypadku o dobry efekt, a tu się zdecydowanie udało.

“Tron” w ujęciu współczesnym, czyli co by było gdyby trailer klasyka z lat 80. powstał dziś.

Autor tego trailera wymarzył sobie, że Hala Jordana zagrać powinien gwiazdor serialu “Firefly” - Nathan Fillion, który użyczył głosu tej postaci w animowanym filmie „Green Lantern: Emerald Knights”

A może Wy znacie jakieś ciekawe przykłady alternatywnych/fanowskich trailerów?