tag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post8458324952463183983..comments2023-08-10T11:43:30.421+02:00Comments on Celuloidowi Fetyszyści - blog o filmach: Takie cuda tylko polskieAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/06198338236908473998noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-47234973143568857352013-02-04T19:07:05.800+01:002013-02-04T19:07:05.800+01:00Swego czasu artykuł, o którym mowa był na prawie k...Swego czasu artykuł, o którym mowa był na prawie każdym portalu informacyjnym i zawsze w tej samje wersji. Mogło to sprawiać wrażenie, że rzeczywiście polscy producenci "podbili" już Hollywood. Autor swoją ironię powinien zwrócić raczej w kierunku dziennikarzy, niż przykładowo Wojterkowskiego, który próbuje za swoje pieniądze robić filmy za granicą i wychodzi mu to może jeszcze nie wspaniale, ale na pewno nieżle. Zgadzam się zatem w tym względzie z przedmówcą. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-29240987899098216582013-01-15T14:40:01.724+01:002013-01-15T14:40:01.724+01:00To jest trochę czepianie się ludzi, którzy próbują...To jest trochę czepianie się ludzi, którzy próbują wejść do show-biznesu. Początki są bardzo trudne i trzeba docenić, że w ogóle próbują. Jeżeli już kogoś krytykować, to autorów artykułu, którzy trochę polecieli z fantazją, że już cuda polskie w Hollywood, a nie Wojterkowskiego czy Hajdarowicza. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-54541056911044054572013-01-11T15:59:34.453+01:002013-01-11T15:59:34.453+01:00Na blogu jest napisane, że sytuacja o wykładaniu p...Na blogu jest napisane, że sytuacja o wykładaniu pieniędzy na film przez pana Wojterkowskiego jest niemniej śmieszna w kontekście artykułu o upadłości jego firmy. Jednak nie od dziś wiadomo, że na produkcji filmu można zarobić niemałe pieniądze. Faktem jest, że film mógłby okazać się klapą, ale tym razem tak się nie stało. Co w takim razie ma zrobić K.Wojterkowski? Grać w lotto, żeby spłacić długi? A może wziąć kredyt na spłatę kredytu? Może i porwał się trochę z motyką na słońce, ale dobrze na tym wyszedł. Jest doświadczonym biznesmenem więc na pewno znajdzie więcej możliwości na spłatę kredytuAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-1558687090306123592013-01-04T18:51:25.511+01:002013-01-04T18:51:25.511+01:00Zanim zaczniemy kogokolwiek krytykować, popatrzmy ...Zanim zaczniemy kogokolwiek krytykować, popatrzmy najpierw na siebie. Jeśli wg Ciebie wkład w produkcję był symboliczny, to przenieśmy to na bardzo prosty przykład. Składasz się na prezent dla znajomego na urodziny, niech to będzie porządny sprzęt wart 1000 zł. Dorzucasz swoje 4%, czyli 40 zł. I co, czujesz że masz swój udział w tej niespodziance, czy to jedynie nic nie wart symboliczny wkład? Wojterkowski tym razem dał tyle pieniędzy, innym razem da tyle i tyle. Przy okazji hollywodzkiej produkcji nabierze doświadczenia, które jest bezcenne. A jeśli uda mu się wyprodukować kilka dobrych filmów, jego nazwisko będzie się liczyło w filmowym świecie. Trzeba próbować. Nie od razu Rzym zbudowano.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-88623015828220970952012-12-21T09:17:10.079+01:002012-12-21T09:17:10.079+01:00Co do "Aż po grób", w którym maczał palc...Co do "Aż po grób", w którym maczał palce Wojterkowski, to był to film, który nie mógł być zauważony przez bardzo szeroką widownię, bo dzieło bardzo specyficzne, niemasowe. Co nie zmienia faktu, że to produkcja wartościowa i ciekawa. A jeśli Wojterkowski debiutuje w Hollywood w ten sposób, to potencjał ma ogromny, takie jest moje zdanie. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-82330144260114396602012-12-14T01:26:48.745+01:002012-12-14T01:26:48.745+01:00W artykule jest napisane "Nie wiem jednak, cz...W artykule jest napisane "Nie wiem jednak, czy polscy producenci mają się czym chwalić, bo i zyskowność dzięki ich udziałowi nie jest porażająca, ba! sam udział jest jedynie symboliczny. Czyżby więc symbole miały świadczyć o potędze rodzimych przedsiębiorców?". Czyli co? Jeśli ktoś wspomaga dajmy na to jakąś fundację, np. WOŚP i wpłaci na ich konto 100 zł, to choć jego udział jest symboliczny, to znaczy, że się nie liczy? Idźmy dalej. Takich osób, które wpłacają po 100 zł jest przykładowo 2000, razem daje nam to 200 000 zł, nadal jest to tylko wkład symboliczny? Teraz te 2000 osób myśli sobie, że jednak nic nie wpłacą, bo przecież wpłacą inni. No i już nie ma tych 200 tys. zł. Tak samo jest w tym przypadku, liczy się każdy konkretny wkład. Nazywasz to "symbolem".. ok, nawet się zgodzę. Ale jedni zaczynają od wielkich kroków, drudzy od małych. Powinniśmy raczej kibicować takim osobom jak Konrad Wojterkowski za to, że podejmują się takich prób, swoją drogą niełatwych, bo nie każdy film gwarantuje sukces. A ten film może nie był najlepszy, ale był dobry.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-9797798558890580292012-12-06T20:18:37.190+01:002012-12-06T20:18:37.190+01:00Ci producenci, na przykład Wojterkowski, muszą od ...Ci producenci, na przykład Wojterkowski, muszą od czegoś zacząć, przecież nie będą od razu szychami na miarę Weinsteina. Ten film "Aż po grób był ciekawy", bardzo nie w stylu Hollywood i uważam go za odważną próbę ze strony Wojterkowskiego wejścia do trudnego świata kinematografii. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-60637158814195558672012-11-02T00:03:50.282+01:002012-11-02T00:03:50.282+01:00Nawet jeśli udział polskich producentów w tych pro...Nawet jeśli udział polskich producentów w tych produkcjach jest symboliczny, to nie oznacza, że go wcale nie ma. Wielu wielkich twórców, reżyserów, aktorów, muzyków zaczynało od zera. W tym wypadku jest podobnie. Choć wkład jest niewielki, ma on znaczenie dla produkcji. Konradowi Wojterkowskiemu nie można zatem odmówić braku ambicji czy samozaparcia. Faktem jest, że w Hollywood stawia póki co małe kroki. Może i małe, ale udane.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-7198715726623223012012-10-23T13:09:48.364+02:002012-10-23T13:09:48.364+02:00Może artykuły w gazetach były rzeczywiście przesad...Może artykuły w gazetach były rzeczywiście przesadzone, ale dziennikarze już tak mają. Inną rzeczą jest wyśmiewać każdą próbę zaistnienia w tym wciąż niedostepnym dla większości polskich twórców i biznesmenów świecie, jakim jest Hollywood. Tacy ludzie jak Wojterkowski mają ambicję i próbują coś zrobić (poza tym staje on już powoli na nogi i chce wrócić do gry). No ale oczywiście najłatwiej jest wyśmiać. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-14119860890582606792011-08-22T21:32:26.595+02:002011-08-22T21:32:26.595+02:00Biedne pismaki, mieli już dość pisania o złu tego ...Biedne pismaki, mieli już dość pisania o złu tego świat, więc dla odmiany postanowili napisac o czym dobry, ale że niczego godnego nie znaleźli więc byle co musieli pokazać jako sukces, zawód dziennikarza to niewdzięczne zjaęcie.<br />ARISTOAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-78255500833077739152011-08-22T14:22:17.594+02:002011-08-22T14:22:17.594+02:00Podoba mi się twoje "małe śledztwo" odno...Podoba mi się twoje "małe śledztwo" odnośnie prawdy. Też pamiętam, jak kilka miesięcy temu czytałam o tym Wejterkowskim, chyba w "Filmie". Ale nic tam nie było wspomniane o długach jego firmy. I rzeczywiście, bardziej opłacalne (i tańsze) byłoby dofinansowanie polskich filmów. Tyle tylko, że tutaj jest ogromne ryzyko fiaska;/Radosiewkahttps://www.blogger.com/profile/12245075730336459077noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-71312383156318997822011-08-22T11:39:38.696+02:002011-08-22T11:39:38.696+02:00Cóż, myślenie biznesowe po polsku zakłada: spektak...Cóż, myślenie biznesowe po polsku zakłada: spektakularny start, chwalenie się, szybki zysk/szybka klapa (jedno i drugie raczej niewielkich rozmiarów), ucieczka. Chciałbym, żeby producenci zaczęli myśleć długofalowo, może wtedy udałoby się zbudować porządny, stabilny system. Ale czy to w ogóle możliwe?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8097954638423278705.post-13376519511982129942011-08-22T11:31:07.046+02:002011-08-22T11:31:07.046+02:00Jak dla mnie to wszystko to zaściankowe grzanie si...Jak dla mnie to wszystko to zaściankowe grzanie się w cudzym blasku. Bierzemy udział w produkcji filmu ze znanym aktorem, wykłada trochę kasy, a później się taki chwali, że wyprodukował film z taki, czy innym gwiazdorem. <br />Mogli by zainwestować w polskie kino, ale nie w starych reżyserów, ale młodszych. Patrząc na Jana Komase można na nich nieźle zarobić. Ale trzeba chcieć i wiedzieć w kogo zainwestować. A amerykanie sami mają kasę na filmy, po co ich dotować.Anonymousnoreply@blogger.com